Jak przymocować lampki świąteczne na balkonie? Przyspiesz działania z wykorzystaniem podnośnika

Pięknie przyozdobione lampki na balkon kupione. Mają być podpięte w jego dolnej części. Dostęp do niej jest utrudniony. Trzeba by się bardzo wychylać za barierkę. Jak wybrnąć z takiej sytuacji? Bierze się podnośnik! I co dalej? Przeczytaj!

Jak zamontować lampki świąteczne bez drabiny?

Jak już wiesz, można wziąć do tego podnośnik koszowy. Wynajem rusztowania też wchodzi w grę. Jednak pod względem czasowym pierwsza opcja jest szybsza. Wynika to z tego, że zwyżkę rozstawia się sprawniej niż stalową konstrukcję. No dobra, ale czemu rezygnować z drabiny? Wysięgnik z koszem jest stabilniejszy. To bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo prac. Z pewnością słyszałeś o kimś, kto spadł z drabiny. No właśnie. A wypadnięcie z obudowanej platformy zwyżki jest praktycznie równe zeru.

Przygotowanie do montażu lampek świątecznych na balkonie

Zdecydowałeś się wziąć do wsparcia podnośnik koszowy. Wynajem tego sprzętu to tylko formalność. Materiały do montażu też są już gotowe. Jak powinieneś się przygotować w dalszych krokach, aby mocowanie oświetlenia zewnętrznego świątecznego poszło sprawnie? O czym pamiętać?

1. Ogarnij miejsce przytwierdzenia lampek
   Jak to bywa w zimie, na krawędzi balkonu mogą być np. sople. Jeszcze przed podjęciem prac z wysięgnika z koszem, trzeba oczyścić przestrzeń montażową. Ułatwi to późniejsze roboty. Wpłynie też na szybsze wykonanie roboty.
2. Przemyśl plan działania
   W jaki sposób będziesz mocować lampki na balkonie? Co ile centymetrów chcesz je przytwierdzać? Czy kupione oświetlenie świąteczne na zewnątrz ma jakiś system montażowy?
3. Przed rozpoczęciem pracy zapoznaj się z podnośnikiem 
   Zobacz, w jaki sposób działać z kosza, aby było to dla Ciebie najbardziej komfortowe. Omów z operatorem zwyżki kwestie komunikowania się, gdy będzie on sterować ramieniem z obudowaną platformą.

Halo, halo… Żona chce oświetlenie zewnętrzne świąteczne zamontować. Poratujecie podnośnikiem?

Im bliżej świąt, tym więcej takich telefonów. Nasz dyspozytor Maciej odbiera kolejny z nich. Jak się okazuje, dzwoni zatroskany mąż i tu zaczyna się cała ta historia…

– Dzień dobry. Sprawę mam. Działam na co dzień przy sieciach napowietrznych. No jakieś modernizacje czy montaże robimy z pomocą podnośników koszowych. Wynajem takiego sprzętu mnie interesuje. Tylko tutaj akurat prywatnie. Mówiąc wprost: mam oświetlenie na zewnątrz świąteczne do zamontowania, na dole balkonu. Żonie obiecałem, że dziś zrobię. Tylko potrzebuję porady, jaka zwyżka nada się do tego najlepiej. Zawsze dla nas ogarniał to Kierownik. 

Trzeba pomóc w potrzebie! Maciej zabiera się za analizę. Prace mają się odbyć na 6 piętrze. O ile zwyżka stanie blisko ściany, to wystarczyłby tam nasz wysięgnik z koszem H-22. Akurat “na już” jest tylko on dostępny. Pytanie jeszcze, ile kilo będzie w koszu. W przypadku zbliżenia się do granicy udźwigu obudowanej platformy, tutaj 200 kg, wysięg też automatycznie nam spadnie.

Dyspozytor dopytuje o wszystkie potrzebne szczegóły. Jeszcze szybkie spojrzenie na wykresy techniczne. Z przedstawionych informacji wynika, że damy radę pomóc tutaj podnośnikiem koszowym H-22. Klient akceptuje maszynę i cenę! No to pozostaje tylko dać znać operatorowi i jedziemy!

Na miejscu zlecenia po 2 godzinach od telefonu zjawia się operator Sergiej wraz z wysięgnikiem koszowym. Od razu podchodzi do niego mężczyzna, który będzie montować oświetlenie zewnętrzne świąteczne. Pokazuje, o który balkon chodzi.

– No i widzi Pan. Najpierw jeszcze ściągniemy te sople, a potem montaż na całej szerokości. Mam nadzieję, że uwiniemy się raz-dwa. – Klient tłumaczy plan działania.

Sergiej rozstawia zwyżkę, tak by sięgnąć wszędzie z jednego ustawienia. W międzyczasie mężczyzna odgradza przestrzeń, na którą chce zrzucić sople. Następnie zabiera ze sobą potrzebne narzędzia i wchodzi do kosza. Jest gotowy!

– No to do góry! – Daje sygnał Klient.

Wysięgnik dojeżdża do wskazanej przestrzeni. Po krótkiej chwili wszystkie sople zostają usunięte. Pan wraca na ziemię w koszu zwyżki. Teraz trzeba ze sobą zabrać główną gwiazdę tego zlecenia: oświetlenie zewnętrzne świąteczne. Pudła z materiałem lądują w obudowanej platformie roboczej. Następnie wchodzi do niej Klient i ruszamy na górę.

Lampki balkonowe na łańcuchach są przytwierdzane za pomocą trytytek do łączeń balustrad z podłogą. Jedna po drugiej. Sergiej przesuwa na znak kosz podnośnika wzdłuż balkonu, a nasz Klient dokonuje montażu. Całość prac zajmuje łącznie 2 godziny.

Przed Tobą oświetlenie zewnętrzne świąteczne do zamontowania? Twoje prace wesprze podnośnik koszowy. Wynajem tego sprzętu dostępny jest pod numerem +48 502 602 577. Zadzwoń, a pomożemy Ci w wyborze zwyżki do Twoich prac.