[FILM] Rozładunek materiałów na budowie – transport pionowy żurawiem samojezdnym

Jeśli mielibyśmy wskazać jedne z najczęstszych zleceń żurawia samojezdnego, byłoby to przenoszenie pionowe materiałów. W tych realizacjach wspieramy transport zewnętrzny. Jakie są jego rodzaje? Czy każdy z nich wykorzystuje dźwig?

Czym jest transport zewnętrzny na budowie?

W jego ramach dostawcy przewożą materiały potrzebne na budowie. Dotyczy on firm zewnętrznych, zlokalizowanych poza realizacją. Tak to na przykład: tirem są przywożone płyty elewacyjne, które później rozładowuje dźwig budowlany. Wyróżnia się kilka rodzajów transportu:

• drogowy,
• kolejowy,
• wodny,
• lotniczy,
• rurociągowy.

Transport pionowy na budowie – kiedy jest potrzebny żuraw samojezdny?

Na dużych budowach w głównej mierze korzysta się z żurawi wieżowych. Są one kotwiczone w ziemi. Następnie powstaje ich stalowa konstrukcja. Na koniec, na szczycie umieszczana jest ramię z kabiną. Operator takiego sprzętu, przez cały okres trwania budowy, obsługuje go i pomaga w transporcie pionowym materiałów.

Kiedy więc wykorzystuje się dźwig kołowy? Jak zawsze wszystko zależy od sytuacji. Dzieje się tak w 2 przypadkach:

• przed postawieniem żurawia wieżowego
• lub gdy brakuje mu możliwości sięgnięcia w jakieś miejsca.

Czasem inwestorzy decydują się też na wykorzystanie tylko dźwigu samojezdnego przez cały okres trwania budowy.

Rozładunek tira i przeniesienie materiałów na dach – przeczytaj o tej akcji dźwigu!

Zanim wylądowaliśmy na tej budowie, odbyła się dość nerwowa rozmowa z Kierownikiem Budowy.

– Dzień dobry! Szukam firmy, która nas poratuje. Może macie wolny dźwig kołowy? Potrzebuję na budowę, a ten, który zamówiłem mnie olał. Muszę coś załatwić na już. Za godzinę ma przyjechać dostawa materiałów. Trzeba je jak najszybciej rozładować, bo koło południa będzie lać.

Dyspozytor uspokaja Klienta. Co prawda wszystkie maszyny są na zleceniach. Jednak jeden operator miał tylko wrzucić jacuzzi na dach żurawiem. Zaczęli z Ekipą o 6:00, więc powinni jakoś teraz kończyć. Trzeba do niego zadzwonić i dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja. Może akurat będziemy mieć wolny dźwig na budowę. Chyba się uda! Dyspozytor EHC oddzwania do kierownika budowy:

– Akurat jedna z maszyn będzie kończyć robotę. Tak do 1,5 godziny powinna być u Was. Może być? Musimy tylko sprawdzić, czy da radę sięgnąć w wyznaczone miejsce na wykresie technicznym bo miejsce docelowe jest dość daleko od miejsca gdzie tir może dojechać.

Klient jest zadowolony. Dogrywa z naszym Pracownikiem szczegóły. Realizacja zostaje przyjęta.

Operator Karol przyjeżdża dźwigiem na budowę po godzinie. Obyło się bez korków. Dlatego jest szybciej. Sprawnie rozstawia maszynę. Chwilę później pojawia się tir z materiałami. Pozostaje tylko ustalenie szczegółów z Kierownikiem Budowy i można zaczynać robotę.

Na sam początek do przeniesienia jest kilka drobnych rzeczy. W czasie, gdy Karol podaje je na dach, Ekipa budowlana przygotowuje big bagi z tira. Chwilę później również one są transportowane na górę dźwigiem kołowym. Samochód dostawczy zostaje rozładowany. Trzeba jeszcze zająć się materiałami ustawionymi przed blokiem. W międzyczasie pogoda płata figla! Zamiast deszczu pojawia się grad!

Roboty trzeba na chwilę wstrzymać. Jednak po kilku minutach burza się uspokaja. Pada już tylko lekki deszczyk. Jak mówi sam operator Karol:

– Jedziemy dalej!

Prace udaje się zakończyć. A wspomnienia z nich nagraliśmy na naszym vlogu. Koniecznie zobacz:

Poszukujesz dźwigu? Ma wykonać transport pionowy na budowie? Wykonujemy setki takich zleceń w ciągu roku. Zadzwoń pod numer +48 502 602 577. Chętnie wesprzemy Twoją prace!