Jak podnośnik pomagał Świętemu Mikołajowi?

Tym razem wracamy do wspomnień bardzo ciekawej realizacji. Jakie było nasze zaskoczenie, gdy w słuchawce telefonu usłyszeliśmy samego Świętego Mikołaja. Potrzebował wsparcia zwyżki w ubraniu choinki. Jak to wszystko wyglądało?

Dlaczego podnośnik do strojenia choinki?

Jego głównym atutem jest mobilność, co przekłada się na szybkość wykonania prac. W okresie, gdy za oknem panuje minusowa lub bliska zeru temperatura, to właśnie ta cecha jest najbardziej ceniona. Robotę wykonuje się też w obudowanej platformie. Dzięki temu na wysokości czuje się bezpiecznie i swobodnie. Dodatkowo kosz jest obrotowy, więc bez żadnego wyzwania można dotrzeć w każde zakamarki podczas strojenia choinki z podnośnika.

Szerzej o tym procesie pisaliśmy już kilka razy na naszym blogu. Zawarliśmy tam dodatkowe informacje, takie jak:

• Porównanie prac ze zwyżki koszowej, rusztowania i drabiny – kliknij link i przeczytaj.
• Dlaczego podnośnik koszowy świetnie nadaje się do tego zadania – kliknij link i przeczytaj.
• Przykład prac na podstawie ubierania choinki na Rynku Głównym w Krakowie – kliknij link i przeczytaj.

Telefon, Mikołaj i nocne ubranie drzewka

Ta rozmowa naszego dyspozytora zaczęła się bardzo świątecznie.

– Ho, ho, ho! Witam! Widziałem, że macie wiele ładnych samochodów. Może nowy rok przyniesie wam kolejne w prezencie. Jednak dzwonię dzisiaj w innej sprawie. Potrzebuję wynająć jeden z tych podnośników koszowych. Wspomożecie Mikołaja w pracy?

Czas dopytać o szczegóły. Jak się okazuje, mielibyśmy pomóc w końcowym etapie strojenia choinki zewnętrznej. Ustalamy wysokość drzewa i dopytujemy o miejsce, gdzie będzie stać nasza zwyżka koszowa. Po chwili wiemy już wszystko. Wspólnie z Mikołajem wybieramy podnośnik koszowy H-22.

Na miejscu stawiamy się o godzinie 16:00. Okazuje się, że choinka jest już wstępnie ubrana. Trzeba jeszcze wykonać ostatnie poprawki i sprawdzić, czy oświetlenie działa poprawnie. Wcześniej łączność była zaburzona. Sprawnie rozkładamy podnośnik koszowy. Operatorka maszyny – Ania – ustala szczegóły z Mikołajem, póki jest jeszcze jasno i wszystko lepiej widać. Po 15 minutach robi się już ciemno. Czerwony brodaty Pan wchodzi do kosza i zaczynają się prace.

Ze strojeniem choinki zewnętrznej i sprawdzeniem jej oświetlenia startujemy od czubka. Ania sprawnie steruje wysięgnikiem podnośnika, kierując się instrukcjami od Mikołaja. Z jednego ustawienia zwyżki udaje się sięgnąć w każdy odcinek drzewa. Całość prac zajmuje około godziny. Teraz czas na testy!

Operatorka zwyżki dojeżdża koszem do miejsca, gdzie oświetlenie zostanie wpięte do prądu. Przychodzi pora na włączenie iluminacji! Mikołaj wpina wtyczkę. Lampki migają. Jednak spodziewał się on chyba innego efektu, bo zaczyna sprawdzać nerwowo kabel. Czy uda się to naprawić? Mijają kolejne minuty. Brak jest oczekiwanego zakończenia.

Ania, spoglądając zza podnośnika dopytuje, czy trzeba podjechać koszem jeszcze w jakiś punkt. Może łączność jest zaburzona w innym miejscu. Jednak w tej samej chwili choinka oświetla się. Sukces!

A gdybyś chciał zobaczyć backstage tej historii, to koniecznie zerknij na ten film:

Poszukujesz podnośnika do strojenia choinki zewnętrznej? Chętnie pomożemy Ci w tym zadaniu. Mamy już doświadczenia w takim procesie nawet z samym Mikołajem! Zadzwoń +48 502 602 577, a wspólnie wybierzemy najlepszą maszynę do prac.